Puszczanie baniek mydlanych to jedna z ulubionych zabaw. Kochają je maluchy, jednak i starsze dzieci bawią się doskonale, gdy mogą tworzyć jak największe bańki mydlane. Popularność tej formy spędzania wolnego czasu nie powinna być zresztą dla nikogo zaskoczeniem, bo nawet rodzice z przyjemnością puszczają bańki mydlane wraz z dziećmi. Co jednak zrobić, gdy płyn do baniek właśnie się skończył? Okazuje się, że nie trzeba wcale szykować się na natychmiastowe zakupy, bo można przygotować go także odwołując się do sprawdzonych, domowych sposobów.
Idealne bańki domowej roboty
Przepis na domowy płyn do robienia baniek mydlanych nie jest skomplikowany. Przyda się nam więc woda, płyn do mycia naczyń oraz cukier. Jeśli chcemy, aby bańki dłużej utrzymywały się w powietrzu, cukier możemy zastąpić gliceryną, którą można dziś kupić w każdej aptece. Przygotowując się do produkcji domowego płynu do baniek mydlanych warto zatroszczyć się także o naczynie, w którym powstawać będzie mikstura. Jego wielkość warto uzależnić od tego, ile dzieci chce puszczać bańki i jakich efektów się spodziewają. Jeśli zależy nam na dwóch litrach płynu, dwa litry ciepłej wody należy połączyć z 60 mililitrami płynu do mycia naczyń oraz łyżką stołową cukru (zamiennie można zastosować 30 mililitrów gliceryny). Oczywiście, proporcje te można zwiększać oraz zmniejszać tak, aby płyn spełniał nasze indywidualne oczekiwania. Warto też zastanowić się nad tym, czy przygotowywać płyn na zapas. Nie jest to nic złego, dobrze jest jednak pamiętać, że z najpiękniejszymi bańkami mamy do czynienia wtedy, gdy jest on jeszcze świeży.
Obręcz do baniek krok po kroku
Już sam płyn do robienia baniek w połączeniu ze słomką do napojów może dać dziecku wiele radości. Dlaczego jednak nie mielibyśmy zwiększyć atrakcyjności tego rodzaju rozwiązania? W domowym zaciszu jesteśmy przecież w stanie przygotować nie tylko sam płyn, ale również obręcz przeznaczoną do puszczania baniek.
Tu sprawdzi się przede wszystkim miękki drucik. Jeśli zależy nam na spektakularnych efektach zgromadźmy go dość dużo, najlepiej, jeśli będzie miał on więcej niż metr długości. Potem możemy przystąpić do jego wyginania w taki sposób, aby uzyskać okrąg z wygodną rączką do trzymania. Im większa będzie średnica zrobionego przez nas kółka, tym większe będą bańki, choć nie należy z nią przesadzać, gdy przygotowujemy tego rodzaju zabawę z myślą o maluchach. Drucik jest zresztą praktycznym rozwiązaniem. Wspólnie z dziećmi można nieustannie zmieniać jego kształt i średnicę sprawdzając, jak będą wyglądać bańki w każdym z takich przypadków. Zabawa z drucikiem może być świetnym wstępem do opanowania podstaw fizyki w oryginalny sposób.